poniedziałek, 4 lipca 2016

Kiedy Szef nie chce kawy

Czasami zdarzają się rzeczy dziwne.
Zwłaszcza na początku pracy, kiedy jeszcze nie zna się wszystkich w firmie, nie zna się zwyczajów Szefa, ani jego fanaberii.
Wiadomo jako TA wybrana jedyna w firmie trzeba wiedzieć, że jak przychodzi klient proponujesz kawę, herbatę, coś zimnego. Nie wypada inaczej.
Ale co zrobić jak przychodzi do biura Szef, pytasz czy coś zrobić do picia, a on rzuca od niechcenia „To co zwykle”.
Nie zauważył tylko, że przy biurku przed jego gabinetem, nie siedzi już „Pani X” ta sama co od dziesięciu lat, tylko ja…
I co tu teraz zrobić? Kawa? Herbata? Sok? Woda? Hmmmm…
Biegniesz więc do dziewczyn z biura, które pracują tu dłużej i pytasz cóż on pije co rano i słyszysz UWAGA(!) czystek… Co? Co? Czystek? SERIO? O maj gad.

Biegniesz, szukasz, patrzysz… NIE MA.
Ubierasz szybko płaskie buty i w nogi do sklepu obok.
- poproszę czystek
- proszę
- dziękuję, do widzenia…

Wracasz, woda jest zagotowana, wkładasz, zalewasz, jest, bierzesz, niesiesz, docierasz do wysokości swojego biurka, wychodzi Szef i mówi, „Jednak napije się kawy”

SERIO?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz